Do zmierzenia się z trudnym tekstem,,Kordiana” J. Słowackiego zaprosiliśmy także dyrekcję szkoły, nauczycieli oraz uczniów.
Uczucie samotności i niezrozumienia między Kordianem i Laurą sugestywnie wyrazili pani Celina Szymańska (Laura) oraz pan Paweł Wal ( Kordian).
Pan dyrektor Arkadiusz Gałkowski, jako Dozorca w londyńskim James Parku, udzielił Kordianowi (kwestię Kordiana przeczytał pan Jan Kołodziej) podróżnikowi po europejskich metropoliach kolejnej życiowej nauki.
Tragizm polskiego ruchu spiskowego I poł. XIX wyrazili z kolei : pan Józef Czerwiec( Prezes spisku), pan Paweł Ciemięga ( Kordian-Podchorąży) oraz ksiądz Marek Zembura ( Ksiądz – uczestnik spisku),
czytając wspólnie scenę IV aktu III dramatu.
Chociaż najkrótszą, to jednak najbardziej dramatyczną scenę oczekiwania na egzekucję przeczytali pani Marta Spaniał-Skrzypek ( Pierwszy z ludu) oraz ponownie ksiądz Marek Zembura( Drugi z ludu).
W roli samego Juliusza Słowackiego, wprowadzającego w szczegóły didaskaliów dramatu, sprawdzili się uczniowie 4GR (Konrad Wrażeń) oraz 5AI ( Dragan Dawid).
Dramatyczne monologi Kordiana przeczytał Maciej Jarzyna z klasy 5AI.
Niepewność i lęki młodego człowieka ( każdego młodego człowieka) wchodzącego dopiero w życie, zaznaczyła Joanna Suchy z klasy 4AL. Jej wykonanie piosenki Kto powie mi jak… zespołu Kwiat Jabłoni uzmysłowiło zapewne wszystkim na widowni, jak bardzo są podobni do literackiego Kordiana.
Na scenie zobaczyliśmy także taneczne arabeski w wykonaniu Emilii Piękoś z klasy 4GR. Jej rolą było wyrażenie poprzez taniec sytuacji rozdwojenia jaźni, której doznaje Kordian idący zabić cara, zmagając się wewnętrznie ze Strachem i Imaginacją, rozsądkiem i sercem. Bo przecież imię bohatera–Kordian – nie jest przypadkowe.
Spore zainteresowanie wśród widowni wywołała scena w szpitalu wariatów, demaskująca romantyczną wizję –bohatera –indywidualisty.
Nie zapomniano także o siłach metafizycznych, które w scenie Prologu, rozgrywającej się gdzieś w Górach Karpackich, sporo namieszały w kotle historii i nakręciły wskazówki w wiekowym zegarze. Na szczęście, na scenie zobaczyliśmy tylko ucharakteryzowanych uczniów klasy 4AL ( Karolinę Kuklę, Wiktorię Maniewską, Zuzannę Kasińską, Damiana Pietrzkiewicza) i 5AI ( Anastazję Mokrzycką), a nie prawdziwych Mefistolesa, Astarota czy Czarownice…
Historyczną scenerię wydarzeń na Placu Saskim a potem na Polu Marsowym stworzyli uczniowie klasy 2LS :Trybuszek Tomasz, Bąk Mateusz, Cebula Dawid, Kozik Kuba, Gagat Franciszek, którzy wspólnie z chłopcami z historycznej grupy rekonstrukcyjnej im. T. Kościuszki z Połańca ( Igorem Kwiatkowskim i Mateuszem Stachowiakiem) utworzyli szpaler z szabel i bagnetów. Ich przeskoczenie miało być próbą odwagi dla Kordiana- spiskowca, polskiego Winkelrieda.
Nad kolejnością czytanych scen dramatu J. Słowackiego czuwali prowadzący uroczystość : Oliwia Padwińska z klasy 4GR oraz Paweł Wałęga z klasy 5AI.
Organizatorom uroczystości nie udałoby się stworzyć właściwej atmosfery dla czytanych fragmentów dramatu Słowackiego gdyby nie zaangażowanie obsługi technicznej uroczystości : Jakuba Nowaka(5AI),Patryka Bary(5AI),Tomasza Midury (5AI),Damiana Lisa(5AI),Kacpra Pazdro (5AI).
Dzięki ich umiejętnościom techniczno-informatycznym mogliśmy nie tylko przenieść się wizualnie z Karpat do szlacheckiego dworku, Londynu, na Mont Blanc, do warszawskiej katedry czy na Plac Saski lub na Plac Marsowy. Fragmenty współczesnych kompozycji muzycznych, filmu i koncertu wprowadzone do prezentacji, stworzyły doskonały pomost pomiędzy XIX a XXI wiekiem.
Z kolei dzięki fotograficznym pasjom Magdaleny Muniak z klasy 4GR oraz Anastazji Mokrzyckiej z klasy 5AI
utrwalone zostały w pamięci najciekawsze momenty z wydarzenia.
Okazuje się, że klasyka literatury polskiej wcale nie musi być przestarzała i anachroniczna. Zmieniają się czasy i okoliczności. Ludzkie tęsknoty, marzenia i lęki nie zmieniają się …
Oprac. M. Weryńska, D.Kusek